poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Ania z Avonlea

"Działo się to w piękne sierpniowe popołudnie na Wyspie Księcia Edwarda. Na czerwonym kamiennym progu domu siedziała Ania (..). Właśnie postanowiła przetłumaczyć kilkanaście wierszy Wergiliusza. Lecz sierpniowe popołudnie, kiedy błękitne mgły okalają wzgórza pokryte zbożem, lekki wietrzyk szepce tajemniczo wśród topoli, a szkarłat maków płonie na tle ciemnego gąszczu młodych świerków, takie sierpniowe popołudnie nadaje się raczej do marzeń niż do studiów nad martwym językiem." (Ania z Avonlea L.M. Montgomery) 
A ze mną Ania wybrała się na spacer :)









Wykorzystane wzory:
- sukienka - inwencja twórcza mojej Mamy ;)
- lalka - Blank Slate Doll - Alize Cotton Gold druty nr 2 (lub 3 :P)
- chusta dla lalki - AGD Fern Lace Shawl