Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chusta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chusta. Pokaż wszystkie posty

sobota, 29 grudnia 2018

Gallatin Scarf

Mój największy włóczkowy skarb, czyli mięciutka alpaka od Green Gable Alpacas. W jednym motku mieści się ok 160-170 m włóczki. Niby niewiele, ale idealnie żeby zrobić ciepłą chustę Gallatin Scarf oraz opaskę na głowę Hot Mess Headband. Zostało nawet kilka metrów na mini szaliczek, dla mini alpaki, a co! :) Chusta druty nr 6, opaska druty nr 5.










wtorek, 22 listopada 2016

Shleeves

Czy to sweter czy to chusta? Dwa w jednym, czyli piękny projekt Mary Annarelli pt.: "Shleeves". Wykorzystałam niecałą cewkę Alpaca Campolmi. Ściągacze przerabiałam na drutach nr 2, a resztę drutami nr 3, rozmiar S. 






niedziela, 6 marca 2016

Four Seasons - chusta na cztery pory roku :)

Kolejny piękny wzór Alany Dakos. Tym razem jest to chusta "Four Seasons". Jej nazwa ma swoje odbicie w motywach chusty, Od bezlistnej zimy, poprzez młode listki wiosny, które latem są w pełnym rozkwicie, a jesienią opadają z drzew. Do jej zrobienia użyłam włóczki Alize Cashmira (4 motki, zatem około 1200 m) oraz druty nr 4,5. Wzór polecam zwłaszcza fanom warkoczy. Osobiście dopiero teraz odkryłam, że można je przerabiać na tyle sposobów ;)







niedziela, 8 czerwca 2014

Chusta taddaaam :D Butterfly Effect :)

Wreszcie jest, długo oczekiwana przeze mnie chusta :P Pierwsza próba skończyła się falstartem. Kiedy zaczęłam pracę na nowo, zbliżała się jesień, zima i chusta postanowiła zapaść w sen zimowy :/ Na szczęście piękna wiosna i słowicze trele ją obudziły i oto jest :) Chusta Butterfly Effect wg projektu Iwony Eriksson. Teraz może pohasać z motylami na łące ;)






środa, 17 lipca 2013

Chusta... :P

Zaczęłam robić pierwszą w życiu chustę według opisu, który znalazłam tutaj . Nie jest bardzo skomplikowana zwłaszcza dla doświadczonych dziewiarek, ale dla mnie akurat :) No i niestety poniżej pamiątkowe zdjęcie :P już miałam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki kawał zrobiony ( :P ) i trzeba było spruć :P  Na jeden błąd przymknęłam oko, ale przy kolejnych dwóch serce zaczęło mnie boleć, więc zaczynam od początku :P Ahhh i przy pracy nad nią złamałam drewniany drucik KP... - właściwie nadepnęłam na niego i sam się złamał :P ale mam w zapasie tę samą grubość tylko krótkie, więc na razie dziergam jednym dłuższym drugim krótszym :P